Przedstawiam raport z jednej z moich pierwszych sesji RV, gdzie opisuję odmienny rodzaj życia na innej planecie. Nie przypomina znanego nam na Ziemi, opiera się na namnażaniu świadomych kryształów. Pojawia się też Czarny Monolit, coś jak w filmie "2001: Odyseja Kosmiczna".
W krótkim raporcie można też zaobserwować interakcje pomiędzy Monitorem a viewerem (widzącym).
Transkrypt:
- woda, mokro, gęsto, mgła, ciśnienie,
- M: dobrze, opisuj dalej, gęsto, mgła, ciśnienie,
- skojarzenie: planeta Jowisz, kula z ciśnieniem, gęstością, chmury,
- M: ok planeta z wysokim ciśnieniem, dobrze, opisuj dalej,
- wiatr, cyklon, zawirowania, nieprzenikniona mgła z zewnątrz. Kiedy wejść w mgłę, czuję wilgoć na twarzy i ciężar. Wyładowania elektryczne, potęga, moc, energia, Wielki Władca Planet. Potężne przyciąganie, wsysa wszystko dookoła,
- skojarzenie: Słońce, generuje energię i ciepło,
- atmosfera buzuje, wiry,
- potężny obiekt, raczej planeta, nie gwiazda,
- M: ok skup się na powierzchni, poszukaj elementów które zwrócą Twoją uwagę,
- kanciaste, ostre kryształy, w środku metal, wszystko jest ściśnięte,
- M: Naszkicuj to,
- czarny monolit,
- M: opisuj dalej, czym są te obiekty?
- kryształy są ostre, monolit czarny i prostopadłościenny. Kryształy są przezroczyste, błyszczą lub są z metalu,
- M: czy zauważasz tam jakieś podmioty? czy wyczuwasz jakąś świadomość na tej planecie?
- same kryształy mają świadomość, ale powolną, wieloletnią, wielowiekową. Monolit też ma świadomość, ale ma większą moc sprawczą, aktywną. Kryształy są bierne, namnażają się, a monolit ma energię boską, moc kreacji. Kryształy wyrastają z kuli, są wysokie i spiczaste. To są jedyne obiekty fizyczne, las kryształów,
- M: ok jak określisz czas tego, co postrzegasz i poziom?
- kryształy i monolit: poziom fizyczny ze świadomością. Czas nieokreślony, to nie nasz układ słoneczny, potrzebuję Wielkiego Zegara Astronomicznego do określenia współrzędnych i czasu. To może być kiedykolwiek i gdziekolwiek, a nawet wszechświat równoległy,
- coś zupełnie innego, nieznajomego, nie poznaję tego. Tam nawet czas płynie inaczej. Niby prawa fizyki, ale inaczej,
- łączę się z monolitem, odczuwam przypływ Mocy, patrzę dookoła jako monolit, widzę wszystko 360*,
- M: ok, spróbuj określić, czy to miejsce posiada jakieś relacje z ludzkością? W przeszłości lub w przyszłości?
- jeśli jest jakieś połączenie, to w dalekiej przeszłości, przyszłości nie widzę,
- podróż jakby przez Gwiezdne Wrota,
- M: ok, dobrze, spróbuj jeszcze raz wejść w wizję, odczucia co do planety się na pewno zgadzają,
- M: podróż jakby przez Gwiezdne Wrota, rozwiń to,
- żadnych ludzi, podróż samej Świadomości,
- M: ktoś podobnie to relacjonuje (wrażenie jakby podróżowanie przez gwiezdne wrota związane z tym miejscem),
- te miejsca są tak odległe, że normalnie nie da się ich połączyć,
- mam wrażenie, że ja do monolitu mogę wejść, ale on do Ziemi już nie może. Różni nas tak wiele, że mamy mało wspólnych punktów zaczepienia, inny wszechświat, inna kreacja. Monolit jest bogiem, stwórcą swojego otoczenia,
- Stargate, tunel, wir: to tylko wizualizacja podróży Świadomości,
