Przepowiednia na 2024r z sesji RV

Victor Magus et Ariolus RV Fizyczne

Tematem tej sesji RV z 2024-01-17 okazała się "przepowiednia na 2024r": najważniejsze i najbardziej spektakularne zmiany na Ziemi, jakie nastąpią w obecnym roku 2024. Traktuję tego typu sesje jako ciekawostkę, oczywiście do momentu, kiedy nagle coś się nie sprawdzi 😂!

Dodaję "przy okazji" 2-gą sesję RV w temacie: "Jak będzie wyglądał dalszy udział Polski w konflikcie o Ukrainę w niedalekiej przyszłości" z dnia 2024-03-06. Pośrednio dotyczy tematu przepowiedni na 2024 r., chociaż jej treść jest znacząco odmienna, a ramy czasowe nie tak dokładnie sprecyzowane. Mogę ją w skrócie określić jako: "czarnowidztwo" i oby się nie spełniło nic, co w niej zaobserwowałem 😢.

Sesja #1:

okrągłe, spiralne, owalne, połączone w okrąg, jak płatki kwiatu, koniczyna,
obiekt 2D na płaszczyźnie,
prostopadłościenna twarda kolumna,
AOL: wysoka wieża z okrągłą anteną na szczycie, nadajnik, obserwatorium,
twarda kamienna czy betonowa konstrukcja, wysoka, na szczycie jest jakaś maszyna, spełnia jakąś funkcję,
jest ruch wirowy czy obrotowy tego urządzenia czy anteny, coś związanego z promieniowaniem w przestrzeń. Obraca się i promieniuje, AOL: latarnia, radar,
wygląda trochę dziwnie, taka wysoka prostopadłościenna kolumna, niczego nie widzę dookoła,
ten symbol koniczyny czy wielokwiatu na samym szczycie, to jest serce urządzenia, wygląda dość magicznie, jak z jakiejś kreskówki czy filmu fantasy, Dark Tower czy coś,

AOL: Mordor i wieża, takie skojarzenie, Wielkie OKO spogląda we wszystkich kierunkach,
to jest raczej sprzęt nadawczy, on coś promieniuje, jak radar, wysyła we wszystkich kierunkach,
to coś wpływa na otoczenie, aktywnie steruje, wysyła energię w celu osiągnięcia konkretnego celu, jak ukierunkowana broń energetyczna, jak radar: z jednej strony coś wysyła, skanuje, a z drugiej odbiera informacje, obserwuje,
kontrola, sterowanie, wpływanie, dokładnie tak, jak oko Saurona,
AOL: satelity Elona Muska, które mogą zapewniać kontrolę i wpływ na obszarze całej Ziemi, wieże 5G, anteny HAARP,
ktoś, kto posiada kontrolę nad obiektem, ma znaczną władzę nad światem,
może wpływać na miliony ludzi, kontrolować przepływ informacji, ale też i sterować, wpływać na nastroje, działania mas,
to działanie nie jest widoczne, jest zakulisowe, ukryte, nie można go wprost wykryć,
technologia sterowania, programowania,
AOL: Dark Tower z filmu fantasy, wieża wysyła promieniowanie na różne światy, promieniowanie przenika bariery pomiędzy światami,
nadajnik może nadawać z innego świata i wpływać na losy innej cywilizacji, zwiększa niepokój, wywołuje strach, zamieszki, zamęt, ma niekorzystne działanie,

ciekawe jest to, że obiekt jest tak wysoki i całkowicie samotny, nie ma niczego dookoła, żadnych innych obiektów, ani sztucznych, ani naturalnych, totalna pustka, jakby znajdował się w przestrzeni kosmicznej, a jednak wpływa na losy na Ziemi,
nie widzę też żadnych podmiotów wewnątrz ani na zewnątrz, obiekt działa automatycznie, wykonuje zaprogramowane działanie, ale na pewno istnieje inteligencja, która go wymyśliła i wytworzyła, zbudowała,
bardzo duża odległość, dlatego ciśnie mi się na myśl skala kosmiczna, jak daleki obiekt kosmiczny,
AOL: pulsar, gwiazda neutronowa, pulsujące źródło wielkiej energii,
cykliczny obrót, pulsowanie, obieg, orbita, okres,

AOL: Słońce, 11-letni cykl, plamy słoneczne, okres zmian, tego typu obiekt.
Słońce jest najbliżej i z obiektów kosmicznych ma największy wpływ na Ziemię, ale może istnieć inny obiekt ze znacznie dalszej przestrzeni kosmicznej, który ma mocny i długotrwały wpływ,
coś celowo skierowane w stronę Ziemi,
ciekawe, czy w tym przypadku mocno aktywne Słońce zadziała jak tarcza ochronna i wyeliminuje/zaekranuje obce działanie,
kiedy Ziemia ustawi się "za" Słońcem w kierunku przeciwnym do źródła promieniowania obiektu, wtedy będziemy wolni od jego wpływu, czyli w cyklu rocznym byłby taki czas, kiedy regularnie wpływ obiektu maleje, (komentarz: to ma coś wspólnego z astrologią, gwiazdozbiorami, układem planet itp)
obiekt musiałby być umieszczony w tej samej płaszczyźnie, co Słońce, planety naszego układu i Galaktyka, czyli pochodzić jakoś z wnętrza naszej galaktyki,
skutek: cykliczność zmian, ery, okresy,
coś kosmicznego, związanego ze znakami zodiaku i gwiazdozbiorami,
AOL: wybuch super-nowej Betelgezy, wielkie wydarzenie w skali kosmicznej,
AOL: kometa zwiastująca narodzimy Jezusa Chrystusa, jasny obiekt widoczny na niebie,

Sesja #2:

ciężko na żołądku, ciężko na sercu, strzałka wskazuje kierunek w dół. Dołujące, depresyjne, ciągnie w dół, kierunek w dół, może być pod ziemię, ale ogólnie nieprzyjemny i ciężki. Dziura, tunel, zapadlisko, czuję się, jakbym się zapadał w okrągłą dziurę, wpadał w głąb Ziemi, nurkował w ciemność,
wskakuję, lecę w dół, jak w ciemnym tunelu czy studni. Przestrzeń dość szybko się poszerza, tworząc jamę, pieczarę czy podziemne miasto. Na powierzchni widzę ciemną dziurę, okrąg, coś tajemniczego, nawet strasznego dla większości ludzi. Nikt nie chciałby tam wejść bez światła, bo tunel jest całkowicie ciemny,
wlatuję tam w postaci niefizycznej czy astralnej, kiedyś taki tunel prowadził mnie do podświadomości czy szamańskiego Dolnego Świata duchów. To takie alegoryczne wrota do piekieł, ale bardziej niefizyczne,
odnoszę wrażenie, że ta dziura istnieje od zawsze, tylko mogła być ukryta, a potem się ujawnić. AOL: wulkan (fizyczny) i otwarcie "wrót",
wszystkie odczucia związane z tym obiektem są nieprzyjemne. Trujące opary, dym, zagrożenie, trucizna. Energia pochodzi spod ziemie, spod kręgu i wylatuje przez okrąg na powierzchnię w postaci słupa

postaci stoją w kręgu, mają uniesione ręce w geście przywoływania, jak podczas rytuału magicznego czy okultystycznego,
obszerne szaty z szerokimi rękawami, jak liturgiczne szaty obrzędowe,
Summoning / wzywanie,

wszystko dzieje się na poziomie ziemi, gruntu. Widzę całą planetę, a na niej stojące małe mróweczki: ludzi. Ja jestem na górze, ale ludzie są tylko na powierzchni, nie mogą się uwolnić, wzbić, są jakby trzymani czy może sami się przytrzymują. Oni nawet nie wiedzą czy nie umieją się wzbić, jakby nie wiedzieli o samolotach czy rakietach, takie prymitywne przyziemne myślenie,
wszystkie decyzje zapadają na powierzchni Ziemi w tej przyziemnej atmosferze i ograniczonej perspektywie. Żaden z decydentów ani uczestników nie potrafi się wzbić wyżej, spojrzeć z szerszej perspektywy, jakby decyzje i podejmowane działania były bardzo krótkowzroczne, przyziemne, bez perspektywy,
mam kiepskie mniemanie na temat ludzkości i motywów i tutaj się to powtarza: tylko czubek własnego nosa, krótka perspektywa, szybka i nietrwała korzyść, a co stanie się potem to już nieważne,
AOL: takie wybory prezydenckie w USA na 4 lata: bardzo krótka perspektywa i zysk,
brakuje wizji, wzniesienia się ponad powierzchnię planety, spojrzenia z góry, z oddali, z perspektywy kosmicznej,
O: a ja sobie siedzę w statku kosmicznym: krążowniku i patrzę z oddali na planetę,
krążownik kosmiczny: 3 ostre kształty skierowanie w stronę Ziemi,

tylko partykularny interes jednej podgrupy się liczy, taka cyniczna, obrzydliwa perspektywa, jak jedna partia polityczna, jeden naród kontra inni, reszta. Liczymy się tylko my, a cała reszta może zginąć albo nam służyć za robotników czy niewolników,
AOL: (...)
silniejsi wykorzystują swoją pozycję, żeby gnębić słabszych. I ten okultyzm też tu pasuje, używany tylko dla korzyści jednej silniejszej strony,
nie ma dobrego zakończenia, dopóki silniejsi nie wygrają tego, czego żądają,
AOL: trójząb, Ukraina, Rosja, tyle jest podobnych sytuacji na świecie,
oj ludzie, niczego się nie uczycie. Ogień, pożoga, spłonąć, same najgorsze instynkty. Musi zginąć wiele milionów ludzi. Smutek, żal, płacz, rezygnacja.
widzę pożogę, popiół tylko na terenie Ukrainy, spalony i zniszczony ląd, szaro, pusto, spalone na popiół,
jeśli nie dostaniemy tego, co chcemy, to wszystko zniszczymy, spalimy, aż nic nie zostanie. Jeśli my tego nie możemy mieć, to nikt nie będzie miał. "My" to najeźdźca ze wschodu,
słyszę smutnie i zawodzące ludowe pieśni ukraińskie, tylko krzywda i zły los,
upadający kolos (Rosja), umierając pociągnie za sobą świat, zniszczy otoczenie,